2009
03
lip
koza Bambi
Turcja, Antalya
Przejechano 3017 km
03.07
alez sie zdenerwowalam, napisalam notke a się bezczelnie skasowala...to jest już duplikat, pisany 3.07 z pozniejsza publikacją.Dopoki nie wystepeuje publiczenie w szyldzie z nazwiskiem pozwlam sobie rozne rzeczy wypisywac. Gdy dostane szyld, ograniecze pewne informacje, co by nie dac się namierzyc niepowołanym ludziom.
Siedze w kremlinie bo jest to jedyne miejsce dla rezydentow gdzie mozemy bezkarnie w cywilu przebywac - czytaj korzystac z allincluive bufetu! Korzystam z rady Gosi harcerki - najedz sie do syta kiedy tylko masz okazje bo nigdy nie wiesz co sie wydarzy... Odczulam to dzis dotkliwie gardzac sniadaniem i majac okazje dopiero od 21 zajrzec do bufetu..
Po wczorajszym wieczorze na plazy, wygladalam dzis malo sexi z pozdzieranymi kolanami od gry w siatkowke. Zostalam wcielona do zespolu z przelozona a przyszedl menager wybrzeza popatrzec, wiec nie bylo zartow, trzeba bylo dac gazu...Duzy uklon dla doktorow awf, pana czachy i Słomki, przynajmniej nie jestem inwalidka na polu gry:)
Anyway, w planie mialam zapisane spedzic dzien z Bennym i podgladnąć jego system pracy, zapowiadalo sie milo, Benny luzak spoznil sie do Belek wiecej ode mnie, z oczkami jak zapalki po wieczorze. Z racji dnia wolnego niemieckiego rezydenta, zaczepili mnie niemieccy turyści i austriaczka o godziny wyjazdu bo, nie zgadza się z ich biltem i będą później niż 2h na lotnisku. Bali się, że spoznią się na samolot. Grzecznie popytalam biuro i zapewnilam ich ze wszystko w porzadku, austriaczka poplakala sie ze napewno sie spoznia i zostana na lotnisku...15 min zajęła mi jałowa dyskusja....jacy ludzie sa dziwni..
Zaraz potem a moj sluzbowy telefon nagle dzwoni. Odkad mam swoich gosci, moj telefon funkcjonuje dla nich jako SOS 24/7 - servis Karolina Polska do uslug. Pani mowi ze corka ma ospe i chca wracac, jak i gdzie z lekarzem, co z ubezpieczniem, kosztami refundacji, lotem powrotnym i hotel karze im sie izolowac" "yyyyyyyyyyy........a z jakiego hotelu Pani wogole dzwoni? yyyyyyyyyyy.... momencik, wszystko zalatwimy" Musze sie nauczyc sprawiac pozory kompetencji.
Piekny pierwszy dzien.... Juz wiem, ze nie nalezy dzien wczesniej ignorowac pytan o lekarza, a panstwo wczoraj nagminnie o to pytali.
W ciagu godziny wiedzialam juz wszystko, jak loty, kiedy, gdzie skad, za ile i dlaczego. Linie moga ich jednak nie wpuscic na poklad bo to wirus kropelkowy, lekarz wystawi opinie dopiero w pon, koszty zwracane w polsce. Dodatkowo przeszkolilam sie z oferty calego ubezpieczenia i gwarancji i warunkow umowy - niemcy maja ogolna prawa karty frankfurckiej - mysle ze nawet bylby to nie najgorszy temat na prace magisterska... O ospie tez juz wiem czym i jak leczyc i jakie powiklania.
Smieszne zdarzenie mialam wczoraj w sklepie, kupujac czeresnie zaczepil mnie pan lekarz, uparl sie ze wsytko zasponsoruje a ja mam koniecznie odwiedzic jego apteke. Wczoraj nie mialam czasu i myslalam ze go oleje bo Turek turkiem, ale dzis mi sie przydal i odwiedzajac go w aptece bo lekarskie porady i ceny leków dostalam kolejna porcje czeresni - jak u jakiegos wujka... a czereśnie – bomba! Są jeszcze w Polsce?
Dodtakowo w miedzyczasie zamieszania sprzedalam 3 wycieczki w innym hotelu i rozliczalam w euro i dolarach, popoludniu zmienila sie godzina transferu i trzeba bylo jakos o tym zawiadomic gosci. Zdazylam jednak odwiedzic z Bennym 3 kolejne hotele i atrakcjami byla jazda po jednym ekskluzywnym resorcie melexem i historie zycia Bennego. Dal mi cenne rady o jezdzie Palio, ze na przyklad wypadaja z drogi... Co do drogi bylam tez swiadkiem stluczki auta polskiej konkurencji, zlosliwie mowiac, mialam z tego duzy ubaw, a w moim aucie obyczaje lagodzi skutecznie iron maiden. Mam jednak oczy do okola glowy - nie ma zartow na torze wyscigowym.
Szefowa pokazala mi jeszcze pokoj w Belek i mam zamiar sie tam przeprowadzic. Bede miala co prawde dalej na lotnisko o 50km i meczet za oknem (modly o 5.00 rano) ale bedzie klima i lodowka!To juz prawie prawie gwiazdka do gory!
Skonczyl sie dla mnie dzien o 20.00 i uratowal mnie jog. Zaczne od dzis tez wozic w bagazniku stroj kapielowy z reczniekiem... kazda wolna chwila nalezy sie cieszyc!!! Zastanawia mnie ile takich bedzie...
Jutro zabawiam na drugim koncu Riviery w Alanyi u Gosi, w cywilu na oględzinach. wyjezdzam o 8.00 zeby być tam na 10
Do usluszenia;)
alez sie zdenerwowalam, napisalam notke a się bezczelnie skasowala...to jest już duplikat, pisany 3.07 z pozniejsza publikacją.Dopoki nie wystepeuje publiczenie w szyldzie z nazwiskiem pozwlam sobie rozne rzeczy wypisywac. Gdy dostane szyld, ograniecze pewne informacje, co by nie dac się namierzyc niepowołanym ludziom.
Siedze w kremlinie bo jest to jedyne miejsce dla rezydentow gdzie mozemy bezkarnie w cywilu przebywac - czytaj korzystac z allincluive bufetu! Korzystam z rady Gosi harcerki - najedz sie do syta kiedy tylko masz okazje bo nigdy nie wiesz co sie wydarzy... Odczulam to dzis dotkliwie gardzac sniadaniem i majac okazje dopiero od 21 zajrzec do bufetu..
Po wczorajszym wieczorze na plazy, wygladalam dzis malo sexi z pozdzieranymi kolanami od gry w siatkowke. Zostalam wcielona do zespolu z przelozona a przyszedl menager wybrzeza popatrzec, wiec nie bylo zartow, trzeba bylo dac gazu...Duzy uklon dla doktorow awf, pana czachy i Słomki, przynajmniej nie jestem inwalidka na polu gry:)
Anyway, w planie mialam zapisane spedzic dzien z Bennym i podgladnąć jego system pracy, zapowiadalo sie milo, Benny luzak spoznil sie do Belek wiecej ode mnie, z oczkami jak zapalki po wieczorze. Z racji dnia wolnego niemieckiego rezydenta, zaczepili mnie niemieccy turyści i austriaczka o godziny wyjazdu bo, nie zgadza się z ich biltem i będą później niż 2h na lotnisku. Bali się, że spoznią się na samolot. Grzecznie popytalam biuro i zapewnilam ich ze wszystko w porzadku, austriaczka poplakala sie ze napewno sie spoznia i zostana na lotnisku...15 min zajęła mi jałowa dyskusja....jacy ludzie sa dziwni..
Zaraz potem a moj sluzbowy telefon nagle dzwoni. Odkad mam swoich gosci, moj telefon funkcjonuje dla nich jako SOS 24/7 - servis Karolina Polska do uslug. Pani mowi ze corka ma ospe i chca wracac, jak i gdzie z lekarzem, co z ubezpieczniem, kosztami refundacji, lotem powrotnym i hotel karze im sie izolowac" "yyyyyyyyyyy........a z jakiego hotelu Pani wogole dzwoni? yyyyyyyyyyy.... momencik, wszystko zalatwimy" Musze sie nauczyc sprawiac pozory kompetencji.
Piekny pierwszy dzien.... Juz wiem, ze nie nalezy dzien wczesniej ignorowac pytan o lekarza, a panstwo wczoraj nagminnie o to pytali.
W ciagu godziny wiedzialam juz wszystko, jak loty, kiedy, gdzie skad, za ile i dlaczego. Linie moga ich jednak nie wpuscic na poklad bo to wirus kropelkowy, lekarz wystawi opinie dopiero w pon, koszty zwracane w polsce. Dodatkowo przeszkolilam sie z oferty calego ubezpieczenia i gwarancji i warunkow umowy - niemcy maja ogolna prawa karty frankfurckiej - mysle ze nawet bylby to nie najgorszy temat na prace magisterska... O ospie tez juz wiem czym i jak leczyc i jakie powiklania.
Smieszne zdarzenie mialam wczoraj w sklepie, kupujac czeresnie zaczepil mnie pan lekarz, uparl sie ze wsytko zasponsoruje a ja mam koniecznie odwiedzic jego apteke. Wczoraj nie mialam czasu i myslalam ze go oleje bo Turek turkiem, ale dzis mi sie przydal i odwiedzajac go w aptece bo lekarskie porady i ceny leków dostalam kolejna porcje czeresni - jak u jakiegos wujka... a czereśnie – bomba! Są jeszcze w Polsce?
Dodtakowo w miedzyczasie zamieszania sprzedalam 3 wycieczki w innym hotelu i rozliczalam w euro i dolarach, popoludniu zmienila sie godzina transferu i trzeba bylo jakos o tym zawiadomic gosci. Zdazylam jednak odwiedzic z Bennym 3 kolejne hotele i atrakcjami byla jazda po jednym ekskluzywnym resorcie melexem i historie zycia Bennego. Dal mi cenne rady o jezdzie Palio, ze na przyklad wypadaja z drogi... Co do drogi bylam tez swiadkiem stluczki auta polskiej konkurencji, zlosliwie mowiac, mialam z tego duzy ubaw, a w moim aucie obyczaje lagodzi skutecznie iron maiden. Mam jednak oczy do okola glowy - nie ma zartow na torze wyscigowym.
Szefowa pokazala mi jeszcze pokoj w Belek i mam zamiar sie tam przeprowadzic. Bede miala co prawde dalej na lotnisko o 50km i meczet za oknem (modly o 5.00 rano) ale bedzie klima i lodowka!To juz prawie prawie gwiazdka do gory!
Skonczyl sie dla mnie dzien o 20.00 i uratowal mnie jog. Zaczne od dzis tez wozic w bagazniku stroj kapielowy z reczniekiem... kazda wolna chwila nalezy sie cieszyc!!! Zastanawia mnie ile takich bedzie...
Jutro zabawiam na drugim koncu Riviery w Alanyi u Gosi, w cywilu na oględzinach. wyjezdzam o 8.00 zeby być tam na 10
Do usluszenia;)
Komentarze (0)
Zasoby: 
34.701 
22.048 
1.100.796 
3.423 
